Heyka:)
Chcę się dziś podzielić z Wami moją opinią na temat
Eveline Slim Extreme 3D Peelingu - Masażu pod prysznic
Jest to mój pierwszy jakikolwiek peeling do ciała (sic!), więc nie mam z nimi zbyt wielkiego doświadczenia...
Tak wygląda opakowanie:
I oto, co mówi nam producent:
Skład:
Ceny dokładnie nie pamiętam, ale kosmetyku mamy jak widać 250 ml, czyli dość standardowo.
Konsystencja:
Jako, że jestem nowicjuszką, to nie mogę go porównać z żadnym innym kosmetykiem tego typu, ale szczerze mówiąc, spodziewałam się lepszego efektu... Jak dla mnie jest dość za słaby... Dość drobny i ma w sobie takie małe zielone drobinki.
Działania przeciw cellulitowi niestety nie zauważyłam, głównie pewnie dlatego, że nie jest tak łatwo go zwalczyć...
Co mi w nim najbardziej przeszkadza, to zapach...
Jak dla mnie po prostu śmierdzi!
Staram się nastawiać do niego pozytywnie, bo przecież ta seria z Eveline jest naprawdę świetna...
Niestety mnie nie zachwycił, będę poszukiwać dalej fajnych peelingów do ciała, być może do niego wrócę:)
A jakie są Wasze ulubione peelingi do ciała?
EWA:)
Ja używałam również z tej firmy ale pomarańczowy :) Również nie pomógł na cellulit ale skóra była taka gładka i miękka:)
OdpowiedzUsuńAle teraz używam peeling z ziaji sopot spa i jestem mega zadowolona :)
mój ulubiony to domowy zdzierak kawowy. Ten miałam, u mnie całkiem nieźle się sprawdził, ale kawa nie ma sobie równych ;)
OdpowiedzUsuńObecnie go używam ;) i też nie jestem do końca zadowolona z niego ;)
OdpowiedzUsuń