czwartek, 4 października 2012

MAYBELLINE DREAM MATTE MOUSSE


Dzisiaj recenzja podkładu Maybelline, który większość z Was zna


jest to podkład w musie, w kolorze 40 FAWN
do mojej cery troche za ciemny, ale póki wakacyjna opalenizna nie zeszła jeszcze zupełnie postanowiłam go wykorzystać i opisać


jego pojemność to zaledwie 18 ml
a koszt to ok 40 zł
więc moim zdaniem to dużo jak za taką małą pojemność i co za tym idzie słabą wydajność 


przejdzmy do moich odczuć
otóż nasuwa mi się tylko jedna opinia:
DZIWNY JEST :P

miałam do czynienia z innymi podkładami w musie ale one były bardziej mokre, ten natomiast jest kompletnie suchy :/ 
nakładając go pierwszy raz nie mogłam wyjść ze zdziwienia i cały czas sie śmiałam
później zaczełam rozprowadzać go moim pędzlem do podkładu i juz było lepiej


mimo wszystko konsystencja przywodzi mi na myśl: mokry tynk :D
tak wygląda 'zasteplowany' na twarzy, mam nadzieje, że widzicie grudki, które czasem potrafią sie nawet osypyać na ubranie :/



nie mniej jednak jego efekt mi się podoba :))))
jak już poradzimy sobie z jego doooooodładnym rozprowadzeniem (mnie to zajmuje zacznie dłuzej niz z innymi podkładami) to uzyskujemy cienką matowo - pudrową warstwę o dobrym kryciu



po jego aplikacji właściwie nie potrzebny nam puder, skóra wygląda fajnie
przy użyciu pędzelka nie zauważyłam efektu maski, ale podejrzewam, że nakładany np palcami może dawać taki efekt
trwałość jest zadowalająca, choć np podczas tarcia szybko schodzi z twarzy (mam na myśli smarkanie lub wycieranie chusteczką :P)

dobrze współpracuje z innymi kosmetykami
tutaj efekt wykończonego dzienniaczka :)


tak więc kolejny produkt wzbudzający u mnie mieszane uczucia
nie wiem czy kochać go czy nienawidzić
póki co, ze względu na cene i 'dziwność' aplikacji raczej więcej go nie kupie

a jak Wasze wrazenia?
uwielbiacie czy nie znosicie?

buziaki
Irmina

10 komentarzy:

  1. Na skórze dośc ładnie wygląda..

    OdpowiedzUsuń
  2. ja wlasnie podkladow w musie nie lubie, nie radze sobie z nimi... tak samo z mineralnymi ;|

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam go :) Ale prezentuje się na twarzy całkiem całkiem :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeden z moich ulubionych podkładów:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam go daaaaaaawano temu. Zużyłam kilka opakowań, więc chyba go lubiłam :) Ale szczerze powiedziawszy nie pamiętam

    OdpowiedzUsuń
  6. ja go bardzo lubie... mam dwa kolory i konsystencja mi si ebardzo podoba... masz racje ma grudki ale jest taki delikatny jak go rozcierasz na buzi no cudo :) ja go libie ale podkresla sucha skore z czym ja mam problem wiec dobrze go nakladac na nawilzona skore.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. ja nie przepadam za musami poneiwaz mam sucha skore i bardzo mnie sciaga skóra wiec chociazby cudowny był to nie do mojej cery :) ale recenzja jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dziękuję za komplement :) Ale chyba muszę się uśmiechać do zdjęć, bo bez uśmiechu głupio wyglądam:)

    Nigdy tego podkładu nie miałam, ale ogólnie musy mnie nie przekonują, wolę rzadszą kremową konsystencję podkładu, bo o wiele łatwiej ją nałożyć na twarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno głupio nie wyglądasz:) i Twoje stylizacje są świetne:)
      Ewa:)

      Usuń
  9. Zastanawiałam sie ostatnio w sklepie nad jego kupnem, ale w rezultacie wziełam Catrice, tańszy i póki co jestem zadowolona...

    OdpowiedzUsuń

jeśli oglądasz, pozostaw komentarz, będziemy bardzo wdzięczne ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...