Dzisiaj recenzja podkładu Maybelline, który większość z Was zna
jest to podkład w musie, w kolorze 40 FAWN
do mojej cery troche za ciemny, ale póki wakacyjna opalenizna nie zeszła jeszcze zupełnie postanowiłam go wykorzystać i opisać
jego pojemność to zaledwie 18 ml
a koszt to ok 40 zł
więc moim zdaniem to dużo jak za taką małą pojemność i co za tym idzie słabą wydajność
przejdzmy do moich odczuć
otóż nasuwa mi się tylko jedna opinia:
DZIWNY JEST :P
miałam do czynienia z innymi podkładami w musie ale one były bardziej mokre, ten natomiast jest kompletnie suchy :/
nakładając go pierwszy raz nie mogłam wyjść ze zdziwienia i cały czas sie śmiałam
później zaczełam rozprowadzać go moim pędzlem do podkładu i juz było lepiej
mimo wszystko konsystencja przywodzi mi na myśl: mokry tynk :D
tak wygląda 'zasteplowany' na twarzy, mam nadzieje, że widzicie grudki, które czasem potrafią sie nawet osypyać na ubranie :/
nie mniej jednak jego efekt mi się podoba :))))
jak już poradzimy sobie z jego doooooodładnym rozprowadzeniem (mnie to zajmuje zacznie dłuzej niz z innymi podkładami) to uzyskujemy cienką matowo - pudrową warstwę o dobrym kryciu
po jego aplikacji właściwie nie potrzebny nam puder, skóra wygląda fajnie
przy użyciu pędzelka nie zauważyłam efektu maski, ale podejrzewam, że nakładany np palcami może dawać taki efekt
trwałość jest zadowalająca, choć np podczas tarcia szybko schodzi z twarzy (mam na myśli smarkanie lub wycieranie chusteczką :P)
dobrze współpracuje z innymi kosmetykami
tutaj efekt wykończonego dzienniaczka :)
tak więc kolejny produkt wzbudzający u mnie mieszane uczucia
nie wiem czy kochać go czy nienawidzić
póki co, ze względu na cene i 'dziwność' aplikacji raczej więcej go nie kupie
a jak Wasze wrazenia?
uwielbiacie czy nie znosicie?
buziaki
Irmina
Na skórze dośc ładnie wygląda..
OdpowiedzUsuńja wlasnie podkladow w musie nie lubie, nie radze sobie z nimi... tak samo z mineralnymi ;|
OdpowiedzUsuńNie używałam go :) Ale prezentuje się na twarzy całkiem całkiem :))
OdpowiedzUsuńJeden z moich ulubionych podkładów:-)
OdpowiedzUsuńmiałam go daaaaaaawano temu. Zużyłam kilka opakowań, więc chyba go lubiłam :) Ale szczerze powiedziawszy nie pamiętam
OdpowiedzUsuńja go bardzo lubie... mam dwa kolory i konsystencja mi si ebardzo podoba... masz racje ma grudki ale jest taki delikatny jak go rozcierasz na buzi no cudo :) ja go libie ale podkresla sucha skore z czym ja mam problem wiec dobrze go nakladac na nawilzona skore.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ja nie przepadam za musami poneiwaz mam sucha skore i bardzo mnie sciaga skóra wiec chociazby cudowny był to nie do mojej cery :) ale recenzja jest świetna :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komplement :) Ale chyba muszę się uśmiechać do zdjęć, bo bez uśmiechu głupio wyglądam:)
OdpowiedzUsuńNigdy tego podkładu nie miałam, ale ogólnie musy mnie nie przekonują, wolę rzadszą kremową konsystencję podkładu, bo o wiele łatwiej ją nałożyć na twarz.
Na pewno głupio nie wyglądasz:) i Twoje stylizacje są świetne:)
UsuńEwa:)
Zastanawiałam sie ostatnio w sklepie nad jego kupnem, ale w rezultacie wziełam Catrice, tańszy i póki co jestem zadowolona...
OdpowiedzUsuń