środa, 6 lutego 2013

podkład rozświetlający Lovely

szybka recenzja podkładu firmy
Lovely
Make- up bllliance
for all kinds of skin



 jego konsystencja jest dość rzadka, lejąca



przy użyciu pedzla fajnie, bezproblemowo się rozprowadza
 

ale efekt na twarzy jest juz średni
jeśli nałożymy go niewiele to krycie pozostawia wiele do życzenia, jeśli chcemy nałożyć go więcej powstają smugi i trzeba się napracować, żeby go wklepać

zdjęcie po nałożeniu przed wklepaniem

tutaj, po lewej stronie widzicie poziom krycia, ktory przy większej ilosci jest ok, ale wydaje mi się, że efekt jest nienaturalny

tutaj już podkład nałożony na calą twarz i nieco 'wpracowany'
podkład ma nieco silokonową formułę, pozostawia błyszczącą warstwę, która wymaga przypudrowania

kolejną wadą jest to, że tajemniczo znika z twarzy już po bardzo krótkim czasie




ogólnie nie jest źle, jest to podkład rozświetlający, więc jeśli ktoś szuka delikatnego, naturalnego 'mokrego' efektu to może się spodobać
(ja szukam stanowczo bardziej 'satynowego' pudrowego wykończenia)

według opisu jest on przeznaczony dla każdego rodzaju skóry, ale uważam, że posiadaczki tłustej cery by się z nim nie polubiły

podsumowując dla mnie średniak, na pewno więcej nie kupię!

Irmina

8 komentarzy:

  1. Nie lubię jak podkład zostawia błyszczącą warstwę,nie dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie lubię jak się mocno podkład leje. Wolę jak jest dość zbity ale też nie za bardzo. Do tego...zgubiłam pędzel do podkładu :|

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tłustą cerę więc ten podkład odpada!

    OdpowiedzUsuń
  4. faktycznie koncowy efekt wyglada jakby ktos dopiero co skonczyl niezly trening cardio :D

    a co do kanadyjskiego glossybox, to sie baaardzo pogorszyl, zastanawiam sie nawet czy nie zrezygnowac, bo caly czas dostaje jakies pianki i lakiery do wlosow ktorych w ogole nie uzywam....

    OdpowiedzUsuń
  5. ojejeku, zdecydowanie nie dla mnie...straszxnie się swieci

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie dla mnie :( Ja świeceniu mówię stop!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wypróbuj podkład Kobo Matt! One mają bardzo satynowe wykończenie, trzymają się twarzy przez cały dzień (mam tłustawą cerę - nic nie znika), a firma Kobo ma szeroki wachlarz kolorów! Kosztują chyba 22 zł, ale są mega wydajne i mała kropla przykryje całą twarz (krycie mega!) Jak jeszcze się malowałam, to używałam tylko jego (a przetestowałam tysiące...)
    Super blog! Pozdrawiam! :* :)

    OdpowiedzUsuń

jeśli oglądasz, pozostaw komentarz, będziemy bardzo wdzięczne ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...