zastosowanie mąki ziemniaczanej jako pudru matującego obiegło już blog-sferę i youtube
a ja (wstyd) nie miałam nawet mąki ziemniaczanej w domu, żeby wypróbować ten patent :P
ale ciekawość wzięła gore i w końcu zakupiłam
przesypałam trochę do pudełka po balsamie
pojemniczek jest na tyle duży, że spokojnie można manewrować w nim pędzlem
wybrałam taki stary już wysłużony i niezbyt atrakcyjny więc wybaczcie :)
dobrze strzepałam nadmiar
i na twarz!
jeśli dobrze 'opruszymy' twarz to nie bieli, a i tak wykańczam makijaż brązerem więc efekt jest naturalny
tutaj nałożyłam miejscowo nieco więcej, żeby było widać :)
EFEKT?
skóra po uzyciu tego 'pudru' jest naprawdę jedwabista i aksamitna, mąka tworzy taką delikatną satynową warstewke :)
co z matowieniem??
działa na pewno lepiej niż mój dotychczasowy, zwykły puder
raczej nie przejmuję się świeceniem, nie nosze bibułek matujących, ale zauważyłam, że po kilku godzinach w pracy moje czoło zaczyna się świecić
a kiedy używam skrobi nawet po kilku godzinach nie zauważam świecenia
PLUSY:
skuteczny
tani
wydajny
łatwo dostępny
naturalny
MINUSY?
czasem po dłuższym czasie, szczególnie kiedy nałożymy go za dużo lub dokładamy, może wyglądać nieestetycznie
trzeba uważać na...zdjęcia z flashem :)))
biały pigment zawarty w mące bardzo odbija światło, więc trzeba uważać bo można na zdjęciach wyjść tak
źródło: beautyeditor.ca
:D
|
mimo wszystko naprawdę polecam wypróbować
Irmina
Irmina
ooooo fajny pomysł na bank wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńhmmm pomysł fajny, ale nie wiem czy wypróbuję...bo ja się cała tą mąką wybrudzę:D
OdpowiedzUsuńna to bym nie wpadla :D juz widze jak moja skora zareagowalaby na taki eksperyment :D
OdpowiedzUsuńale przecież to sama natura :P
OdpowiedzUsuńI.
Pierwszy raz slysze:D na pewno wyprobuje:D
OdpowiedzUsuńhahahhaha z tego zdjęcia to padlam :d widzialamjuż niejedna taka wpadkę gwiazd :P:P:P
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tym trocku z mączką ziemniaczaną... muszę też wyprobowac :)
Świetnie że uprzedziłaś jak "pięknie" można wyglądać....hehe
OdpowiedzUsuńCoś czuję że również wypróbuję...:)
Zapraszam serdecznie do mnie na rozdanie 4 nagród wartości 300pln
http://otulona-zapachem.blogspot.com/2012/12/moje-pierwsze-rozdanie-i-nagrody.html
ja chciałam zrobić zdjęcie makijażu i aż się przestraszyłam jak zobaczyłam zdjęcie :D i wtedy skoarzyłam, że własnie podobne wpadki widziałam u gwiazd :)
UsuńI.
też słyszałam o tym sposobię matowienia ;) ale jakoś mnie też jeszcze nie trafiło się spróbować
OdpowiedzUsuńNo proszę jaki pomysł! Muszę kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie genialnie :D
OdpowiedzUsuńA nie wysusza? :> A foto genialne ! :D haha od razu mi lepiej na duszy :D
OdpowiedzUsuńteż używam mączki jako pudru;)
OdpowiedzUsuń